Fizjoterapia uroginekologiczna. Odpowiedź na "wstydliwe" kobiece problemy...

Fizjoterapia uroginekologiczna. Odpowiedź na "wstydliwe" kobiece problemy...
Mam wrażenie, że świadomość istnienia fizjoterapii uroginekologicznej wśród kobiet jest coraz większa. Mimo to często w gabinecie spotykam się ze zdziwieniem moich pacjentek, które przychodzą z bólami lędźwi, a ja mówię im, że warto byłoby wybrać się na konsultację do fizjoterapeutki uroginekologicznej. Pewnie cześć z Was słyszała, że warto pójść kiedy jesteśmy w ciąży albo po porodzie... Prawda jest taka, że fizjoterapeutka uroginekologiczna może Nam pomóc także w wielu innych, mniej popularnych dolegliwościach. Kiedy zatem warto się wybrać? Zacznę od tych mniej oczywistych wskazań:
🌺bolesne miesiączki
🌺bolesne współżycie
🌺zmiany w odczuwaniu doznań seksualnych
🌺nagląca potrzeba oddania moczu
🌺hemoroidy - żylaki odbytu oraz żylaki sromu
🌺ból i dyskomfort krocza
🌺gazy pochwowe
🌺jeśli intensywnie trenujesz
🌺jeśli jesteś w okresie menopauzy
🌺jeśli chorujesz na endometriozę
🌺jeśli masz problemy z zajściem w ciążę
🌺jeśli dopiero przygotowujesz się do ciąży
🌺przy rozejściu mięśnia prostego brzucha
🌺przy zwiotczałym brzuchu
🌺przy przepuklinie w obrębie jamy brzusznej
🌺jeśli masz bliznę po cesarskim cięciu lub operacji narządów płciowych
🌺po zabiegach ginekologicznych
Na koniec zostawiłam najbardziej znane wskazania do wizyty u fizjoterapeutki uroginekologicznej, czyli problem nietrzymania moczu i/lub stolca, ciąża oraz czas po porodzie, wtedy koniecznie trzeba odbyć taką konsultację nawet jeśli nie odczuwasz żadnych dolegliwości.
Wizyta u fizjoterapeutki uroginekologicznej. Jak to jest...?
Na taką wizytę przygotowujemy się jak na wizytę u ginekologa. Warto przypomnieć sobie czy miałaś jakieś zabiegi w obrębie jamy brzusznej, narządów rodnych lub krocza. Podczas wywiadu fizjoterapeutka będzie również pytała o choroby współistniejące, przebieg ciąży i porodu(jeśli byłaś w ciąży), aktywność fizyczną oraz dokładny opis dolegliwości z jakimi się zgłaszasz.
Przebieg wizyty...
Pierwsza część badania odbywa się na stojąco, w tej pozycji fizjoterapeutka ogląda postawę ciała oraz brzuch. Następnie badanie przenosi się na leżankę, gdzie przy pomocy USG oceniany jest stan powłok brzusznych, ewentualne rozejście mięśnia prostego brzucha, stan blizny np. po cesarskim cięciu, a także sposób w jaki aktywujemy mięśnie brzucha np. podczas kaszlu lub próby napięcia dna miednicy. W tym momencie muszę zaznaczyć, że nie wszystkie fizjoterapeutki uroginekologiczne posiadają aparat do USG, nie jest to jednak konieczny sprzęt do wykonania badania powłok brzusznych. Jeśli Twoja fizjoterapeutka nie będzie miała aparatu USG też jest w stanie zbadać jak pracują Twoje mięśnie brzucha oraz jak zachowuje się blizna.
Kolejną częścią badania na leżance jest badanie przez pochwę i tutaj muszę zaznaczyć, że jest to niezbędna część wizyty. Obydwie tzn. Ja i moja koleżanka fizjoterapeutką uroginekologiczna @aniarojek
stwierdziłyśmy, że stawianie diagnozy bez tej części wizyty to trochę jak "wróżenie z fusów" albo się trafi albo nie... Podczas takiego badania oceniany jest stan napięcia mięśni dna miednicy, sposób w jaki je aktywujemy oraz elastyczność tkanek i narządów.
Na podstawie wszystkiego co wyżej opisałam fizjoterapeutka układa plan terapii czyli tzw. "co jest do zrobienia", indywidualnie dobrane ćwiczenia oraz zalecenia do domu.
Ja z mojej strony dziękuję @aniarojek za cierpliwe odpowiadanie na wszystkie moje pytania oraz pomoc w napisaniu tego tekstu.
Jeśli interesuje Was ten temat, polecam śledzić dwa świetne konta na Instagramie prowadzone przez fizjoterapeutki uroginekologicznej, które poruszają powyższe zagadnienia bardziej szczegółowo @kobieca_fizjoterapia (pozdrawiam Cię Asiu🙋♀️) oraz @pani_fizjotrener Gosia Włodarczyk.
Chcesz otrzymywać posty na e-mail? Zapisz się na newsletter...
Fot. @asifotokreacje